MUNDIAL -

Anicza

Po meczu piłkarskim kibic przegranej drużyny podchodzi do sędziego i pyta:
- A gdzie pana pies?
- Pies? Ja nie mam psa...
- Wobec tego bardzo panu współczuję. Ślepy i bez psa!

Kto wygra w dzisiejszym meczu?? Polska, Niemcy czy sędzia?? Jezyk

Pomóż zatroskanym i pełnym enegrii piłkarzom..

To własnie dzięki Twojemu głosowi, zwiększa się szansa Polski Wink

inż. Dodek

Oczywiscie calym mym sercem jestem z naszą druzyną, no ale...

inż. Blase

A po meczu nadal można głosować ? Wink

inż. MARCUS

no to chyba dobrze zagłosowałem Jezyk

ale szkoda ze miałem racje Smutny

no cóż.... może następnym razem będziemy mieli więcej szczęścia, albo poprostu kto inny będzie miał go mniej niż my Wesoly

Anicza

Jasne że po meczu też można głosować Mruga

ja nadal w nich wierze Wesoly

to był naprawdę ładny mecz!!

inż. Dodek

No cóż, poraz kolejny Niemcy wygrali, ale nie pamietam kiedy ostatnio się tak stresowałam oglądając mecz gdy nasi grali! Naprawde było na co popatrzeć!!!

inż. Blase

No całe szczęście że tym razem nasi "jakoś" grali. Obiektywnie patrząc nasza drużyna jest za słaba żeby wypracować sobie sytuacje na bramkę (bramki które zdobywamy są raczej szczęśliwym przypadkiem), ale tym razem chociaż skutecznie przeszkadzaliśmy w grze Niemcom, szkoda że do czasu Smutny

. No ale nie da się zaprzeczyć że Niemcy byli dużo lepszą drużyną....

inż. stan

Co to znaczy, że "jakoś" grali!? Grali świetnie! Trzeba patrzeć się obiektywnie, Niemcy grają z dwoma Polakami w składzie (właściwie to czteroma, ale dwóch się do tego nie wiedzieć, czemu nie chce przyznać), jednym szwajcarem, który zresztą strzelił nam gola, dwoma Afrykańczykami... jeden z nich asystował, do tego drugie tyle obcokrajowców kandydowało do kadry Niemców... Gdyby nie posiłki zza granicy to być może Polska dziś by świętowała, a i tak dzielnie walczyliśmy i gdyby nie pechowa czerwona kartka to zeszlibyśmy z boiska nie na tarczy!!

inż. Blase

Dla ciebie może grali świetnie, dla mnie była to normalna nasza "kopanina", bez pomysłu, w odróżnieniu od meczu z Ekwadorem było w tym chociaż trochę rozumu, ale i tak mieliśmy więcej szczęścia niż na to zasłużyliśmy. Co z tego, że Niemcy grają zawodnikami przechrzczonymi na Niemców, czy nam ktoś zabrania szukać dobrych piłkarzy za granicą ? Argumentów finansowych nie biorę pod uwagę, bo po pierwsze była już taka jedna sytuacja, a po drugie jest mnóstwo piłkarzy np. afrykańskich, którym brakuje tylko treningu i doświadczenia a będą o wiele lepsi niż te nasze gwiazdy a pieniądze choćby takie, jakie by dostawali w Polsce były by na pewno większe niż to co mają teraz.
Moim zdaniem nasi piłkarze potrafią tylko kopać, nie potrafią myśleć, robią automatycznie tylko to, co nauczyli się na treningach i tyle, jak się czegoś nie nauczyli to koniec, przestają grać, nie wiedzą co mają robić. Obiektywnie jak ktoś nie ma kasy albo nie potrafi grać to nie powinien jechać na mundial bo takie są skutki jak teraz widzimy Smutny

inż. ARTI G.

Jedyne co powiem: nie ma usprawiedliwienia dla druzyny ktora traci bramke w doliczonym czasie gry! I niewazne ze grali w dziesiatke!

inż. stan

Po pierwsze, żeby mieć takie wnioski jak Ty Blase, czyli m.in. to, że Nasi nie potrafią myśleć na boisku to trzeba choć trochę znać się na piłce. Wg mnie gra Smolarka, który potrafił odwrócić uwagę obrońców od innych zawodników nawet będąc bez piłki pokazuje, że jednak Nasi potrafią... myśleć
A co do wypowiedzi Artiego to tylko tyle... Czym różni się bramka stracona po 90 min, od innych bramek i dlaczego niema dla niej usprawiedliwienia?? Ja zawsze byłem przekonany, że takie bramki są esencją piłki i bardzo często właśnie, w tych najważniejszych meczach padają gole po 90 min (choćby finał LM MU- Bayern 2-1, gdzie obie bramki Anglików padły po zakończeniu regulaminowego czasu gry)

inż. Blase

Stan, "jedna jaskółka wiosny nie czyni"...

Może nie znam się na piłce tak jak ty (nie jestem takim super extra expertem jakim ty jesteś) Wink

ale oczy mam, rozum mam i potrafię spojrzeć obiektywnie i ocenić grę...
Ty twierdzisz, że nasi są dobrzy, cóż podobno "wiara potrafi góry przenosić", ale nikt jeszcze tego nie widział....
Wink

inż. stan

inż. Blase

Stan należało by do twojej wypowiedzi dodać wyrażenie "moim zdaniem”, bo to jest twój punkt widzenia, inni w tym ja mogą myśleć inaczej, więc wyrażajmy własne zdanie, nie piszmy za innych…

inż. stan

Hmm... napisałem:

inż. Blase

A co tu mają do rzeczy inni kibice ? (czytaj ze zrozumieniem)

inż. Dodek

Ja tez sie nie znam na pilce. Moze Polacy nie maja wieeelkich umiejetnosci pilkarskich, a nam jest czasami(ciagle) za nich wstyd, spuszczamy glowy na dol i obiecujemy, ze juz wiecej nie obejrzymy meczu ale i tak siadamy przed telewizorem i ogladamy...Czy tak nie jest? Sama tak postepuje, nawet sie wsciekam i klne w telewizor. Gadamy wszystkim ze "damy tylka" itd, nabijamy sie z naszej druzyny itd, najezdzamy na pilkarzy itd , ale w rezultacie i tak mamy ta nadzieje, nawt ta najmniejsza, ale mamy, ja tak mam!!! Moim zdaniem, napewno staraja sie ze wszystkich sil!!! Pokazali to wlasnie na tym meczu, grali do konca resztkami swych sil, widocznie tylko na tyle bylo ich stac, ale naprawde sie starali!!!! To naprawde bylo widac! Pomimo tych wszystkich porazek ja zawsze gdzies tam gleboko bede miala nadzieje, ze jeszcze kiedys nadejdzie ten czas... I bede na ten dzien czekac z wielka cierpliwoscia. Nie mozna tak od razu wszystkiego skreslac, przecierz nie robia tego specjalnie. Jeszcze nie dawno bylam tego samego zdania co Blase i Arti ale po ostatnim meczu cos mnie tknelo... i smialo moge przyznac, ze sercem jestem z nasza druzyna i z tymi co podobnie mysla!!!

Gramy marnie, ale z sercem!!! Oto moje zdanie!!!

inż. stan

O to Ci chodzi!! He he! A nie obalili!? Przecież wróżono Polakom porażkę 0-5, 0-6 , a w najlepszym przypadku 0-3. Polacy pokazali walkę, pokazali wielką gwiazdę - Boruc'a, który został najlepszym zawodnikiem meczu i niemal zagwarantował sobie grę w Arsenal'u Londyn! Do 90 min. Niemcy byli w żałobie, a po 90 minucie ludzie z całego świata byli sercami z Polakami. Dawid nieźle pobijał Goliata, Polska pokazała, że umie grać w football. Po meczu prasa z całego świata już nie pytała jak dostaliśmy się na Mundial, baaaa! wiedziała już, że to my nie Ekwador jesteśmy lepszą drużyną...

inż. ARTI G.

Polacy nie byli lepsiejsiejsi od Ekwadoru (przegrana 0:2 przyp. red.)

inż. stan

Przegraliśmy, bo to my byliśmy zmuszeni do ataku. Powszechną opinią było to, że wygramy, a skoro wygramy to musimy atakować, a w końcu coś wpadnie. Stało się inaczej, strzelili bramkę Ekwadorczycy, a potem umiejętnie się bronili niemal całą drużyną. Gdy tak gra przeciwnik to już naprawdę trudno strzelić gola tu choćby przykład świetnych Szwedów z Ibrą i Larssonem w składzie, którzy nie potrafili przebić obrony... Trynidadu, czy Anglików, którzy dziś mieli niesamowite problemy z tą samą obroną

PS Gdyby polakom zależało na remisie w tym meczu to by go pewnie osiągneli... ale wtedy lamenty kibiców po meczu byłyby nie mniejsze

inż. Blase

Już napisałem co myślę o naszej dróżynie. Nie mają telentu zbytnio, brakuje im umiejętności, i techniki i przede wszystkim nie umieją myśleć tak jak prawdziwi piłkarze, tacy jak np. nasi południowi sąsiedzi Czesi. Starać to raz się starają (wtedy co najwyżej remisujemy), a innym razem nie wiedzą co mają na boisku robić.
Jedyne co to to że mamy świetnych bramkaży Wesoly

inż. Blase

Ja nie wiem stan co ty nam próbujesz udowodnić...?? że polacy są dobrą dróżyną ? Daruj sobie bo to śmieszny.
Ktoś kiedyś powiedział, że nieważna jak się grało liczy się wynik. U nas nie dosyć że tych wyników nie ma i nigdy nie było, to jeszcze z grą jast też słabo. Więc mnie nie przekonasz i nie ma co usprawiedliwiać kogokolwiek i zwalać winę na innych.

inż. stan

inż. Blase

ojej, jakie mocne słowa, coś lub kogoś sugerujesz. Widzę że masz zdolności paranoramaln i przewidujesz przyszłość. A ten osąd o głupcach to normalnie jak proroctwo.

Kolejna mądrość:
"Nawet ślepa małpa wkońcu znajdzie banana". W tym przypadku udało się jaj znaleźć 8. Ale zjedzenie 8 bananów nie przywruci małpie wzroku. Małpa nadal jest ślepa

inż. stan

Ok jeśli sądzisz, że Polacy to całkowite dno to Twoja sprawa. Ja sądzę inaczej. Hmm... jeśli będzie trzeba to poczekam na sukcesu Polaków długie lata, bez nerwów, że im nic nie wychodzi lecz z nadzieją, że uda się następnym razem. Udało nam się tam awansować, o czym marzy pół świata, drugie pół cieszy się z każdej sekundy ich piłkarzy na boisku i my tym razem mogliśmy być tymi drugimi. Porażka nie MŚ nie jest powodem do wstydu!!

inż. Blase

Najpierw coś piszesz a poźniej mówisz że to nie twoja sprawa ? Niestety jast tak, że ponosi się odpowiedzialność za to co i jak się pisze...
No i mam nadzeję że to określenie "głupcy" nie jest w nikogo konkretnego skierowane, ale na dobrą spraę czemu ustalasz kto jest głupcem a kto nie ? Myślący inaczej niż ty myślisz są głupcami tak ?
A może jest odwrotnie ?

inż. stan

inż. Blase

A kto tu piszę że "to koniec polskiej piłki" ? żeby nastąpił koniec to najpierw musi być jakiś początek, ale go jeszcze nie było.
Mówisz 2-4 lata ? hmmm 4 lata temu gdy awansowaliśmy do MŚ po niepamiętnym czasie, co było...KLAPA. 2 lata temu na mistrzostwach europy...KLAPA, w tym roku znowu MŚ...KLAPA
A z tą pewnością awansu to bym ne wybiegał tak w przyszłość. Jak przeciwnik nam "pozwoli" w eliminacjach (bo akurat będzie miał słabszy dzień) to może znowu nam się uda...

inż. stan

inż. Blase

To ty twierdzisz że się mylę, ja twierdzę inaczej i uważam że masz złudzenia co do naszej reprezentacji piłki nożnej...

Nie graliśmy w ME i dlatego KLAPA, ale pewnie gdybyśmy grali to też by była KLAPA Wink

				fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Avalanche style by What Is Real © 2004